Zapomniany post, który musi koniecznie ujrzeć światło dzienne
Słońce, które znów pojawiło się na niebie po deszczowym i zimnym tygodniu, wiosenne powietrze o temperaturze 20 st. C i leniwa sobota skłoniły mnie by nie marnować za dużo czasu w kuchni. Nie znaczy to jednak, że musiałam zadowolić się śmieciowym żarciem...
Słońce, które znów pojawiło się na niebie po deszczowym i zimnym tygodniu, wiosenne powietrze o temperaturze 20 st. C i leniwa sobota skłoniły mnie by nie marnować za dużo czasu w kuchni. Nie znaczy to jednak, że musiałam zadowolić się śmieciowym żarciem...
Dziś na obiad był indyk z warzywami :)
Filet z indyka w złotej panierce |